~Nita~
***
~Kathy~
Długie blond włosy opadały bezwładnie na jej kruche ramiona.W jednej z dłoni trzymała starą książkę,zaś drugą kurczowo osłaniała swoje drobne ciało przed zimnem.Jej zgrabne nogi zagłębiały się w wygniecione już wcześniej miejsca w fotelu.Rysy twarzy były rozluźnione,a w błękitnych niczym ocean oczach można było dojrzeć wkradające się łzy.Stara książka,którą trzymała w nadzwyczaj mocnym uścisku okazała się zwykłym albumem fotograficznym...Jednak dla niej znaczył coś więcej.
Powoli przekręcała kartki uważnie przeglądając ich zawartość.Przedstawiały one najczęściej małą dziewczynkę raz w rozpuszczonych,a raz spiętych w dwa kucyki blond kosmykach.Koło niej klęczała lub stała młoda kobieta,która razem z nią szczerze uśmiechała się do aparatu.Od razu można było zauważyć szczęście jakie towarzyszyło im w tych chwilach jakie zostały uwiecznione na fotografiach.
Na sam widok tych zdjęć po policzku blondynki spłynęło kilka łez,a dłoń,która trzymała miękki koc jeszcze mocniej zacisnęła uścisk.Wciągając nosem szybko przekręciła ponownie delikatną kartkę i tym razem jej oczom ukazał się widok mężczyzny,który w swych umięśnionych rękach trzymał malutką dziewczynkę.
I to właśnie ten widok spowodował,że łzy,które do tej pory były staranie chowane przed ujrzeniem światła dziennego uleciały na jej blade policzki.Swoją drobną dłonią przejechała po zdjęciu...Czynność powtórzyła jeszcze dwukrotnie...Z jej oczu ponownie wyleciały słone łzy,jednak tym razem poczuła dość sporą dłoń na swoim ramieniu i z kocią szybkością zamknęła album.Kiedy odwróciła się za siebie zauważyła kobietę dobrze znaną jej oczom.Ta wpatrywała się w nią ze smutkiem malującym się w brązowych oczach i po chwili mocno przytuliła jej drobne ciało.Dziewczyna odwzajemniła uścisk.
-Wiedziałam,że Cię tu znajdę Kathy.-powiedziała kiedy wypuściła blondynkę z rąk.
Ta jedynie spojrzała raz na nią,raz na album,który spoczywał wygodnie na jej kolanach.
-Przychodzisz tu późnymi wieczorami od kąt tu jesteś i znalazłaś to miejsce.-ciągnęła dalej nie tracąc kontaktu wzrokowego z nastolatką.
-Wiem.-szepnęła,a jej oczy lekko się zaszkliły.
-To już trwa za długo...Minęło już prawie 7 lat.Nie myślisz,że już najwyższy czas aby żyć dalej,a wspomnienia pozostawić wspomnieniami?-spytała i złapała ją pocieszająco za ramię.
Dziewczyna spuściła głowę.Nie chciała zapominać...
-No cóż...-zaczęła kobieta,widząc reakcje dziewczyny.-Przyszłam Ci tylko przekazać,że już jest późno i czas spać.-skończyła i uśmiechnęła się w jej stronę,pozostawiając ją samą...
_______________________________________________________
I oto prolog. :)
Mamy nadzieje,że się Wam spodoba. ;)
Opowiadanie będzie prowadzone przez dwie autorki Julka,która wcieli się w Nitę z opowiadania.xd
Oraz Caroo,czyli ja.xd Moją bohaterką będzie Kathy. ;)
Rozdział 1 pojawi się również niebawem.Powinien już być pod koniec tygodnia.Wszystko zależy od Julki. ;*
Powoli przekręcała kartki uważnie przeglądając ich zawartość.Przedstawiały one najczęściej małą dziewczynkę raz w rozpuszczonych,a raz spiętych w dwa kucyki blond kosmykach.Koło niej klęczała lub stała młoda kobieta,która razem z nią szczerze uśmiechała się do aparatu.Od razu można było zauważyć szczęście jakie towarzyszyło im w tych chwilach jakie zostały uwiecznione na fotografiach.
Na sam widok tych zdjęć po policzku blondynki spłynęło kilka łez,a dłoń,która trzymała miękki koc jeszcze mocniej zacisnęła uścisk.Wciągając nosem szybko przekręciła ponownie delikatną kartkę i tym razem jej oczom ukazał się widok mężczyzny,który w swych umięśnionych rękach trzymał malutką dziewczynkę.
I to właśnie ten widok spowodował,że łzy,które do tej pory były staranie chowane przed ujrzeniem światła dziennego uleciały na jej blade policzki.Swoją drobną dłonią przejechała po zdjęciu...Czynność powtórzyła jeszcze dwukrotnie...Z jej oczu ponownie wyleciały słone łzy,jednak tym razem poczuła dość sporą dłoń na swoim ramieniu i z kocią szybkością zamknęła album.Kiedy odwróciła się za siebie zauważyła kobietę dobrze znaną jej oczom.Ta wpatrywała się w nią ze smutkiem malującym się w brązowych oczach i po chwili mocno przytuliła jej drobne ciało.Dziewczyna odwzajemniła uścisk.
-Wiedziałam,że Cię tu znajdę Kathy.-powiedziała kiedy wypuściła blondynkę z rąk.
Ta jedynie spojrzała raz na nią,raz na album,który spoczywał wygodnie na jej kolanach.
-Przychodzisz tu późnymi wieczorami od kąt tu jesteś i znalazłaś to miejsce.-ciągnęła dalej nie tracąc kontaktu wzrokowego z nastolatką.
-Wiem.-szepnęła,a jej oczy lekko się zaszkliły.
-To już trwa za długo...Minęło już prawie 7 lat.Nie myślisz,że już najwyższy czas aby żyć dalej,a wspomnienia pozostawić wspomnieniami?-spytała i złapała ją pocieszająco za ramię.
Dziewczyna spuściła głowę.Nie chciała zapominać...
-No cóż...-zaczęła kobieta,widząc reakcje dziewczyny.-Przyszłam Ci tylko przekazać,że już jest późno i czas spać.-skończyła i uśmiechnęła się w jej stronę,pozostawiając ją samą...
_______________________________________________________
I oto prolog. :)
Mamy nadzieje,że się Wam spodoba. ;)
Opowiadanie będzie prowadzone przez dwie autorki Julka,która wcieli się w Nitę z opowiadania.xd
Oraz Caroo,czyli ja.xd Moją bohaterką będzie Kathy. ;)
Rozdział 1 pojawi się również niebawem.Powinien już być pod koniec tygodnia.Wszystko zależy od Julki. ;*
Super bardzo mi się podoba :D zaciekawiłyście mnie :P
OdpowiedzUsuń